Oleje do samochodów zabytkowych
 

W wielu czasopismach autorzy, czy internauci na portalach internetowych piszą o doborze najlepszych olei do swoich najnowszych samochodów. Jednak problem ten dotyczy nie tylko współczesnych samochodów naszpikowanych elektroniką i najnowszą technologią, które dodatkowo muszą spełniać rygorystyczne normy narzucane przez Państwo oraz Unie Europejską, a jednocześnie mają dostarczać użytkownikowi przyjemności z użytkowania i posiadać najwyższe osiągi oraz zapewniać bezawaryjną jazdę. Posiadacze pojazdów zabytkowych borykają się z podobnym problemem jednak wynikającym raczej z odwrotnej sytuacji. To co najlepsze dla nowoczesnego samochodu, może poważnie uszkodzić nasz ukochany zabytek.

Każdy właściciel auta zabytkowego czy osoba mająca styczność z tego typu pojazdami zdaje sobie, sprawę jakie nakłady finansowe oraz ogrom pracy włożony jest w doprowadzenie takiego typu pojazdu do stanu kolekcjonerskiego. Często samochody te wyglądają jakby wczoraj zjechały z taśm fabryki. Można być więc pewnym, że właściciel nigdy nie dopuści do zaprzepaszczenia tego przedsięwzięcia przez jaby się wydawać mogło drobnostkę w postaci zastosowania niewłaściwego oleju silnikowego. Jak w każdej branży rynek jest pełen produktów o konkretnym zastosowaniu, wszystko po to aby zaspokoić sprecyzowane potrzeby klienta. Jednak jak wybrać odpowiedni olej do naszego klasyka? Czy wystarczy nam napis na etykiecie o przeznaczeniu mieszanki dla wiekowych samochodów? Obecnie najlepszymi - jednocześnie najdroższymi - spośród olei są oleje syntetyczne, lecz to co jest ich, podstawową zaletą staje się ich wadą w przypadku zastosowania w wiekowych samochodach. Mowa tu o wysokiej zdolności do usuwania wszelkich zanieczyszczeń oraz o fakcie, że oleje syntetyczne dzięki swojej klasie lepkości tworzą najcieńszy film smarny.

W silnikach o wysokim przebiegu znajduje się spora ilość zanieczyszczeń zgromadzona przez lata użytkowania. Niestety nie wszystkie zostały wychwycone i przetransportowane do filtrów, zanieczyszczenie te znalazły sobie miejsce w różnych zakamarkach silnika niekiedy nawet dodatkowo uszczelniając go, dlatego użycie oleju syntetycznego, który doskonale wyczyściłby nasz silnik jest niewskazane.  Wyobraźmy sobie, jakie następstwa przyniosłoby usunięcie tych zanieczyszczeń. Po pierwsze momentalnie nasze filtry byłby zapchane, czego skutkiem byłoby pogorszenie smarowania naszego silnika a to mogłoby doprowadzić nawet do zatarcia. Wymyte zanieczyszczenia mogą zacząć krążyć w naszym silniku powodując zapychanie kanalików olejowych, a także obniżenie ciśnienia oleju.

Kolejnym niemiłym zaskoczeniem mogłoby okazać się rozszczelnienie poszczególnych elementów silnika. Zanieczyszczenia pełnią niejako funkcje uszczelnienia podzespołów ich brak mógłby zmienić dotychczasową harmonię wszystkich najdrobniejszych części konstrukcji silnika. Pamiętać należy także, że konstruktorzy naszego klasyka mieli dostęp tylko do olei mineralnych oraz gorszych materiałów z których wykonano podzespoły.

Nie ryzykujmy kupna pierwszego lepszego oleju. Zasięgnijmy informacji u specjalistów, którzy doradzą nam najlepsze rozwiązanie dla posiadanego przez nas konkretnego modelu samochodu czy silnika. Najwięksi producenci olei przygotowali ofertę dla pojazdów zabytkowych z rozgraniczeniem na lata ich produkcji. I tak mamy w ofercie na naszym rynku oleje Castrol czy COMMA przeznaczone dla samochodów z lat 30, 40 czy 50 ubiegłego wieku. Pamiętajmy, że ten wydatek może oszczędzić nam niepotrzebnych problemów z naprawą silnika i poszukiwaniem do niego niedostępnych elementów.

     Zbigniew Wilk

Polub demot.pl na Facebooku