Jeep Grand Cherokee i Mitsubishi Outlander I
Wiele osób zapytanych o to jaki samochód chcą kupić - odpowiadają szukam terenówki do wszystkiego. Czyli żeby można było zapakować się z całą rodziną oraz bagażami i wyjechać gdzieś na wczasy lub do rodziny, ale jednocześnie aby można było również od czasu do czasu podjechać z przyjacielem na ryby gdzieś w odległy i niedostępny zakątek nad jeziorkiem lub rzeką. I tu właśnie pojawia się pewien dylemat - samochodów do wszystkiego raczej nie ma. Wielu z producentów oferuje jednak samochody uniwersalne - trochę terenowe gdyż wyposażone w napęd 4x4 ale i oferujące przyzwoite osiągi podczas normalnej eksploatacji na szosach.
Mieliśmy przyjemność sprawdzić w jaki sposób tego typu samochody sprawdzają się praktyce. Pierwszy to Jeep Grand Cherokee - samochód wyposażony w silnik benzynowy o poj. 4,0 l o mocy 203 KM automatyczną skrzynię biegów z systemem Qadra Trac i z niewielkim jak na samochód pochodzący z 99 roku przebiegiem 70 tys km. Drugi to Mitsubishi Outlander z 2003 r. również z silnikiem benzynowym o poj. 2,0 l o mocy 136 KM oraz przebiegiem 26 tyś kilometrów wyposażony w manualną 5 - cio biegową skrzynię biegów.
Jeep model produkowany w tej wersji nadwoziowej od 1999 do 2004 r, Mitsubishi wersja I Otlandera produkowana do 2006r. Obydwa samochody spełniają kryteria o których wspominaliśmy na początku i oferowane są za podobną cenę ok 25 tys zł. Są duże! Bez problemu mieszczą się w nich dwie dorosłe osoby oraz trójka dzieciaków i pozostaje jeszcze ogromny bagażnik w który bez trudu zmieścimy kilka pokaźnych walizek, oraz awaryjnie parę śpiworów. Obiektywnie trzeba przyznać że w przypadku samochodu marki Jeep wciśniemy jeszcze podróżną lodówkę i złożony nadmuchiwany ponton po prostu jest większy. Praktycznym rozwiązaniem w tym modelu jest otwierana niezależnie szyba w tylnej klapie pozwalająca na dostęp do przestrzeni bagażowej bez konieczności otwierania całej klapy.
Wykończenie wnętrza zarówno w jednym jak i w drugim pojeżdzie jest zadowalające i widać bezproblemowo wytrzymało jak by nie było kilkuletnią eksploatację. W obydwu pojazdach w tej wersji wyposażenia zastosowano tapicerkę z naturalnej skóry świetnie sprawdzającą się nawet w upalne dni z uwagi na standardowo zastosowana klimatyzację. w końcu mamy do czynienia z samochodami z wyższej półki. Miłym dodatkiem w samochodzie Jeep jest znakomity system nagłaśniający przygotowany przez Infinity i montowany fabrycznie przez Chryslera. W żadnym z samochodów nie zauważyliśmy jakichkolwiek śladów korozji nadwozia łacznie z elementami zawieszenia będącymi w dobrym stanie.
W przypadku samochodu Jeep jedynym mankamentem są metalowe listwy zgarniające przy szybach we wszystkich drzwiach zarówno z lewej, jak i z prawej strony na których pod gumowymi uszczelkami odkryliśmy ślady rdzy. Problem ten dotyczy i innych roczników modelu WJ gdyż takie samo zjawisko obserwowaliśmy również w samochodzie z 2003 czy 2004r.
Podczas jazdy szosowej z umiarkowana dynamiką na pokonanie odcinka 100 km Outlander zużywał ok 9 l. benzyny, natomiast Grand Cherokee ok 11 l. tak więc różnica na korzyść mitsubischi była zauważalna. Koszty eksploatacji w warunkach trudniejszych są porównywalne i co ciekawe wynika to z bardzo podobnego zużycia paliwa w trakcie jazdy w terenie pomimo zastosowania silników o tak zróżnicowanych wielkościach. Jeep ma wystarczającą moc wynikającą z pojemności. Mitsubishi nadrabia prędkością obrotową i ostatecznie zużycie oscylowało w obu pojazdach w granicach 15 l.
Komfort podróżowania jest w obydwu pojazdach bardzo wysoki, chociaż można mieć wrażenie że powyżej 140 km na godzinę Outlander jest stabilniejszy. Jeep Grand Cherokee jest zdecydowanie wyższy i jest to wynikiem zastosowania przez konstruktorów samochodu właśnie takiego rozwiązania. Mitsubishi Outlander jest pojazdem bardziej szosowym natomiast Jeep Grand Cherokee jest zdecydowanie bardziej przystosowany do jazdy w trudnym i niedostępnym terenie oferując kierowcy zarówno możliwości samochodu rodzinnego jak też i osiągi prawdziej terenówki. Tak czy inaczej obydwa pojazdy mają w sobie to coś co pozwoli im znaleźć nowych nabywców - i z całą pewnością spełnią ich wymagania.
wildern - 2011
Polub demot.pl na Facebooku