dziś jest:


Newsletter
Zapisz się na darmowy newsletter:

Dział informacyjny





przeglądaj
Porsche 911

Porsche 911

 

W 1998 roku zaprezentowano całkowicie nową konstrukcję Porsche 911 typ 996, mającą całkowicie zastąpić dotychczasowe modele ciągle modernizowanego auta, konstrukcyjnie pochodzącego z lat sześćdziesiątych. Nadwozie o obłych kształtach przypomina jednak, że nadal mamy do czynienia z modelem 911. Najbardziej krytykowany był za kształt przednich reflektorów, zintegrowanych z mniejszymi lampami, odbiegających od tradycyjnych okrągłych lub owalnych, znanych z dotychczasowych modeli. Podstawowe modele Carrera i Carrera 4 otrzymały całkowicie nowy, chłodzony cieczą silnik sześciocylindrowy, nadal w układzie bokser, nadal umieszczony z tyłu, o pojemności 3,4 l i mocy 300 KM (w wersjach S 320 KM). Wersję turbo (AWD) zaprezentowano we wrześniu 1999 roku. Osiągała ona moc 420 KM w wersji Turbo i 450 KM w wersji Turbo S. W ofercie znalazły się również dwa tylnonapędowe modele wyczynowe. Pierwszy z nich to 911 GT3 z silnikiem 3.6 l i mocy 381 KM a drugi to 911 GT2 z turbodoładowanym silnikiem o mocy 462 KM. Oba modele wyposażone były wyłącznie w sześciobiegowe skrzynie manualne. Model 996 otrzymał jeszcze bardziej opływowe nadwozie, nowy charakterystyczny przód (przednie lampy) zespolone razem z kierunkowskazami, wzmocnione silniki, lepsze hamulce i jeszcze bardziej udoskonalony napęd na 4 koła, który został po raz pierwszy użyty w modelu Turbo poprzedniej generacji a mianowicie 993. Podobnie jak stylistyka zewnętrzna, również i wygląd wnętrza prezentuje styl, do którego przyzwyczaiło nas Porsche. Przed kierowcą rozpościera się więc pozbawiona zbędnych ekstrawagancji, ale elegancka tablica rozdzielcza, w której czołowe miejsce zajmuje bogaty zestaw wskaźników z centralnie umieszczonym obrotomierzem. Nie należy zapominać oczywiście o stacyjce umiejscowionej po lewej stronie. W kokpicie uwagę zwraca wykończenie – trudno sobie wyobrazić doskonalsze materiały i wyższą jakość spasowania. Kierowca „911-ki” może cieszyć się ze świetnej pozycji za kierownicą oraz zaskakująco dobrej widoczności. Podobnie jak siedzący obok niego pasażer, do dyspozycji ma ponadto wygodny, kapitalnie wyprofilowany fotel oraz bardzo dużą ilość przestrzeni – wzdłuż, wszerz i wzwyż miejsca jest w zupełności wystarczająco. Dobrego słowa nie można za to powiedzieć o przestronności z tyłu – nie trzeba być koszykarzem, żeby kolanami odpychać przedni fotel a głową dotykać podsufitówki. Z tylnych miejsc jest więc niewielki użytek, dlatego polecamy je złożyć zwiększając tym samym miejsce na bagaże (kufer umieszczony pod maską jest niestety bardzo mały). Porsche 911 od dawna uważane jest za wzór samochodu sportowego i musimy przyznać, że trudno przeczyć tej tezie. Stosunkowo niska masa własna, doskonały rozkład kilogramów pomiędzy osie, zawieszenie nastawione na ostrą jazdę, niezwykle precyzyjny układ kierowniczy, bardzo skuteczne hamulce, a także sportowy układ napędowy to elementy, które dostarczają kierowcy oszałamiającej dawki adrenaliny. Znośny komfort resorowania dziur zaznamy tylko w słabszych (ale nie słabych!) wersjach – te potężniejsze bezlitośnie traktują podróżnych, gdy z niemieckiej autostrady wjedziemy na polski pseudoasfalt. „911-ka” udowadnia, że jest supersamochodem z najwyższej półki także wtedy, gdy przyjrzymy się jej cennikowi. Przy wyborze tak ekstremalnego pojazdu trzeba zresztą pamiętać, że cena zakupu to nie wszystko – to sportowe „cacko” trzeba przecież ubezpieczyć i od czasu do czasu (a raczej nieprzeciętnie często) – zatankować. Wracając jeszcze do samego zakupu uwagę trzeba zwrócić na fakt, że wybierając elementy oferowane w opcji musimy liczyć się z potężnymi dopłatami (na przykład za ceramiczne hamulce trzeba zapłacić tyle, co za porządne auto klasy B).